Znamię ich wspólnoty

Francuski rzymskokatolicki biskup i poeta Antoine Godeau (1605-1672), był między innymi autorem poetyckiego przekładu Psalmów. W przedmowie do tego dzieła wspomina o bardzo popularnym w tym czasie, nie tylko we Francji, Psałterzu genewskim:

"Ci, których odstępstwo od Kościoła opłakujemy, sporządzili tłumaczenie i nim się posługują; słynie ono dzięki wdzięcznym melodiom, jakie uczeni muzycy im przydali. Śpiewanie ich z pamięci stało się jak gdyby znamieniem ich wspólnoty i ku naszemu wielkiemu wstydowi, w miastach, gdzie mieszkają w większej liczbie, słyszy się śpiew w ustach rzemieślników, a po wsiach w ustach rolników, gdy tymczasem katolicy albo są niemi, albo śpiewają nieprzystojne pieśni" (cytat za: M. Richard, Życie codzienne hugonotów, Warszawa 1978, s. 92).

Piękne świadectwo. Jego wiarygodność wzmacnia fakt, że autor tych słów, życzliwy kalwinistom nie był. Ciekawe, co biskup - poeta, uznałby dzisiaj za "znamię" protestanckiej wspólnoty. Obawiam się, że nie byłyby to psalmy śpiewane do "wdzięcznych" melodii.